Co łączy H&M i jeździectwo?
H&M – z czym kojarzy Wam się ta marka? Praktycznie każdy odpowie, że z odzieżą dla kobiet, mężczyzn i dzieci. Ta szwedzka firma od wielu lat związana jest również z jeździectwem. Sławne na cały świat logo H&M widnieje na czaprakach, nausznikach czy frakach podczas największych zawodów na świecie.
Hennes & Mauritz (w skrócie H&M) to obecnie sieć 3 511 sklepów w 38 krajach Europy, Ameryki Północnej, Azji i nawet Afryki. Mottem przewodnim marki H&M jest „Moda i jakość po najlepszej cenie”. Od kilkunastu lat H&M wspiera także jeździectwo sponsorując najlepszych szwedzkich (i nie tylko) zawodników. Już w latach 90′ H&M podpisała kontrakt ze szwedzką zawodniczką konkurencji skoków przez przeszkody – Malin Baryard-Johnsson. Kilka lat później, również szwedzki zawodnik Peder Fredricson zaczął występować na arenie międzynarodowej w barwach tej słynnej marki. Obecnie w jeździeckiej ekipie H&M- We Love Horses jest czterech jeźdźców w tym dwóch zawodników belgijskich: Olivier i Nicola Philippaerts – synowie znanego zawodnika Judo Philippaertsa. Od 2015 roku H&M dołączyła jako sponsor do prestiżowych, międzynarodowych zawodów Longines Global Champions Tour w Hamburgu.
Jako, że każdy z nas ma w swojej szafie zapewne niejedną rzecz z metką firmy H&M, warto uważniej przyjrzeć się temu szwedzkiemu gigantowi właśnie ze względu na jeździectwo. Tak znane i lubiane firmy zdecydowanie zwiększają popularność tego pięknego sportu. Właśnie za pomocą różnych „dróg”, w tym wypadku mody, można dotrzeć do wielu nowych ludzi, którzy mogą zainteresować się jeździectwem. Oprócz znanego logo na sprzęcie jeździeckim, H&M tworzy niesamowicie klimatyczne sesje zdjęciowe oraz reklamy.
Ostatni outfit H&M – September 2015
Szwedzka zawodniczka Malin Baryard i koń Corporal VDL.
Źródło fotografii: https://www.facebook.com/welovehorses/