Sklep jeździecki Equishop

Moherowy Shetland

0 Komentarzy

Dzisiaj będzie trochę o chyba najstarszym włóknie naturalnym , jakie istnieje na świecie, czyli wełnie.

Od wieków używana do wyrobu bluzek, swetrów, czapek, szalików, skarpet a nawet butów, i od wieków drapiąca  kolejne pokolenia ich użytkowników. Pamiętam, że w dzieciństwie nic mnie bardziej nie irytowało, niż sweter ze sztywnej wełny, który po wyciągnięciu z szafki w mgnieniu oka prostował się jak rzucony w powietrze, samo rozkładający się namiot. Misternie zrobiony na drutach przez babcię, nie daj Boże z golfem, zwykle o 3 rozmiary za duży, bo przecież albo się skurczy, albo urośniesz. Zakładany zwykle, z rozkazu rodziców, na sam podkoszulek na ramiączkach, mając bezpośredni kontakt ze skórą na szyi, dekolcie i rękach. W ciągu kilku sekund potrafił doprowadzić na do stanu zadrapania się na śmierć, a skóra po takim incydencie wyglądała jak po biczowaniu pokrzywami na kolonijnym chrzcie.Tego aspektu mojego dzieciństwa nie wspominam za dobrze i w sumie cieszę się, że mam go już za sobą. Ale też, same wełniane swetry ewoluowały i wizja tych za dużych „drapaków” w odcieniach bliżej nieokreślonego brązu wydaje się być już tylko koszmarem sennym.

Trzeba jednak przyznać, że to właśnie dzięki swoim termoizolacyjnym i higroskopijnym właściwościom wełna jest surowcem istniejącym od zarania dziejów  i nie bez kozery używa się jej do wytwarzania najwyższej jakości wyrobów włókienniczych. W dużym stopniu pozbawione swych „drapiących” właściwości dzięki nowym sposobom wytwarzania, są obecnie jednymi z bardziej pożądanych produktów na świecie.

Cienki wełniany, lub przynajmniej z domieszką wełny, sweterek jest samą esencją elegancji i powinien bezwzględnie znaleźć się w każdej szafie.  Idealnie dopasuje się do każdej mniej lub bardziej formalnej okazji. Założony na koszulkę konkursową przyda się zawsze tam gdzie w marynarce jeździeckiej jest „za elegancko”, a roboczych ubraniach „za normalnie”.

Oprócz tego wełniana czapka, golf i skarpety będą naszym doskonałym kompanem na każdy mroźny dzień.

 

To teraz wełna po jeździecku. Taka sytuacja:

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *