opinia eksperta: Klaudia Siarkiewicz o kasku Samshield Premium

Zapytaliśmy Klaudię Siarkiewicz – Mistrzynię Polski Młodych Jeźdźców 2009 o opinię na temat kasku Samshield.

Styl jest dla mnie bardzo ważny, nie tylko w kwestii  skoków przez przeszkody, ale także wyglądu zarówno na zawodach jak i na co dzień.  Wiadomo, że jeździectwo jest bardzo wymagającym i trudnym sportem, więc  sprzęt, którego używamy musi być znakomicie dopasowany i spełniać najwyższe standardy w zakresie komfortu.

Dlatego wszystko co noszę i używam, oprócz dobrego wyglądu , musi iść w parze z funkcjonalnością. I taki właśnie jest Samshield.  Świetnie zaprojektowany pod względem designu,  elegancki, a przy tym klasyczny i bardzo twarzowy. Ponadto dużym atutem dla mnie jest możliwość, w zasadzie pełnej personalizacji jego wyglądu. Począwszy od koloru, rodzaju materiału a na kryształach Swarovskiego kończąc. Fajnie jest mieć, przy masowych ilościach sprzętu jeździeckiego na rynku, coś charakterystycznego, niepowtarzalnego.

Od strony użytkowej, prawdę mówiąc, jest to pierwszy kask, którego faktycznie nie czuć na głowie. Większość kasków, których używałam do tej pary , było po prostu źle dopasowanych, do tego stopnia, że wywierając ucisk, powodowały bóle głowy.  W Samshieldzie nie ma tego problemu, dzięki specjalnie zaprojektowanej, wolnej przestrzeni, sprawiającej, że czoło nie ma bezpośredniego kontaktu ze skorupą kasku. Ta przestrzeń ma też drugie, bardzo ważne znaczenie – wentylacyjne. System niewidocznych z zewnątrz otworów zapewnia naprawdę doskonałą cyrkulację powietrza.

Jest jeszcze jedna kwestia, której nie mogę pominąć, mianowicie wymienne wkładki. Odpowiedzialne są one właśnie za idealne dopasowanie kasku. Ponadto, w dowolnej chwili można je wyjąć i wyprać bądź wymienić, co niezwykle ułatwia utrzymanie czystości i komfortu jazdy.

Dlatego z czystym sumieniem polecam ten kask, gdyż pod każdym względem związanym z elegancją i użytkowaniem, jest to produkt z najwyższej półki.